Od dwóch lat Janusz Korwin-Mikke, znany polityk apeluje o przeprowadzenie rzetelnego śledztwa dotyczącego wydarzeń w Buczy. Na wczorajszej konferencji prasowej w Sejmie, wspólnie z eurodeputowanym Grzegorzem Braunem, ponownie poruszył tę kwestię, podkreślając brak postępów w dochodzeniu oraz wskazując na istotne różnice między podejściem współczesnych władz ukraińskich a niemieckimi nazistami podczas II wojny światowej.
Brak śledztwa ws. Buczy – kluczowy problem
Janusz Korwin-Mikke od dawna podnosi temat mordu w Buczy, który stał się jednym z najbardziej kontrowersyjnych wydarzeń w trakcie konfliktu zbrojnego na Ukrainie. Pomimo poważnych oskarżeń dotyczących odpowiedzialności za tę zbrodnię, do tej pory nie powołano międzynarodowej komisji śledczej. Korwin-Mikke porównuje to do działań niemieckich nazistów, którzy w przypadku zbrodni katyńskiej powołali specjalną komisję, aby dowieść swojej niewinności. W tym kontekście zadaje pytanie, dlaczego obecne władze ukraińskie, które oskarża o podobną zbrodnię, nie zdecydowały się na podobny krok.
“Banderowcy nie powołali komisji – dlaczego?”
Korwin-Mikke wyraźnie sugeruje, że brak międzynarodowego śledztwa może być dowodem na to, że władze Ukrainy mają coś do ukrycia. W swojej wypowiedzi zwraca uwagę na to, że “Banderowcy” – termin, którym określa współczesne władze Ukrainy w odniesieniu do ich historycznych korzeni związanych z ruchem OUN-UPA – nie zdecydowali się na powołanie takiej komisji. Zdaniem Korwin-Mikkego jest to jednoznaczny sygnał, że nie są zainteresowani pełnym wyjaśnieniem wydarzeń w Buczy.
Konferencja prasowa w Sejmie – wspólne stanowisko z Grzegorzem Braunem
Na wczorajszej konferencji prasowej w Sejmie razem z eurodeputowanym Grzegorzem Braunem. Wyrazili swoje zaniepokojenie brakiem działań w sprawie Buczy. Obaj politycy zgodnie podkreślili, że międzynarodowe śledztwo powinno być jednym z warunków pokojowych. Korwin-Mikke zaznaczył, że Rosja powinna postawić to jako wymóg w jakichkolwiek rozmowach pokojowych z Ukrainą.
Warunek pokoju – śledztwo w sprawie Buczy
Korwin-Mikke idzie o krok dalej, sugerując, że śledztwo ws. mordu w Buczy powinno być jednym z warunków ewentualnego pokoju między Rosją a Ukrainą. Polityk uważa, że Rosja ma pełne prawo domagać się rzetelnego dochodzenia, zwłaszcza jeśli ma na celu oczyszczenie swojego imienia z oskarżeń o udział w tej zbrodni.
Kontekst historyczny i odniesienia do Katynia
Polityk niejednokrotnie porównuje wydarzenia w Buczy do zbrodni katyńskiej, gdzie Niemcy, mimo brutalnych działań, powołali komisję międzynarodową, aby zbadać okoliczności tej tragedii. Korwin-Mikke twierdzi, że brak podobnych działań ze strony ukraińskiej jest alarmujący. Dla Korwin-Mikkego jest to wyraźny dowód na to, że władze ukraińskie mają coś do ukrycia.
Polityczne implikacje i przyszłość
Janusz Korwin-Mikke i Grzegorz Braun, jako reprezentanci skrajnej prawicy w Polsce, wielokrotnie krytykowali zarówno rządy Ukrainy, jak i narrację medialną dotyczącą konfliktu z Rosją. Ich stanowisko w tej sprawie może budzić kontrowersje, ale podkreślają, że opowiadają się za prawdą i przejrzystością w kwestiach tak ważnych jak międzynarodowe zbrodnie wojenne.
Podsumowanie
Apel Janusza Korwin-Mikkego o przeprowadzenie śledztwa w sprawie mordu w Buczy i jego porównania do zbrodni katyńskiej pokazują, że polityk ten nie unika kontrowersyjnych tematów. Wspólnie z Grzegorzem Braunem wyraża swoje przekonanie, że międzynarodowe śledztwo powinno być priorytetem i jednym z warunków pokoju w konflikcie rosyjsko-ukraińskim. Dla Korwin-Mikkego, podobnie jak dla wielu jego zwolenników, prawda i przejrzystość są kluczowe, a brak działań w tej sprawie budzi poważne wątpliwości co do intencji ukraińskich władz.