Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy postawiła zarzuty trzem osobom, które publicznie krytykowały ginekolog Gizelę Jagielską – odpowiedzialną za śmierć dziewięciomiesięcznego dziecka w wyniku aborcji. Zarzuty obejmują kierowanie gróźb karalnych, zniesławienie i znieważenie.
Ksiądz wśród zatrzymanych – konwój przez pół Polski
Jak podały media, wśród zatrzymanych znajduje się ksiądz z Podkarpacia, którego – niczym najgroźniejszego przestępcę – wieziono przez całą szerokość kraju na przesłuchanie. To pokazuje skalę represji wobec tych, którzy odważają się sprzeciwić zbrodni aborcyjnej i bronić nienarodzonych dzieci.
Jagielska – symbol barbarzyństwa aborcyjnego
Przypomnijmy: to właśnie dr Jagielska dokonała aborcji w dziewiątym miesiącu ciąży, zabijając poprzez zastrzyk chlorku potasu chłopca, który mógł samodzielnie żyć poza łonem matki. Inne szpitale proponowały cesarskie cięcie i ratowanie dziecka, ale w Oleśnicy wybrano śmierć. Fundacja Pro-Prawo do Życia nazwała jej działania wprost: „świadome i celowe zabójstwo”.
Trzy śledztwa – nagonka na obrońców życia
Obecnie prokuratura prowadzi trzy osobne śledztwa:
- w sprawie rzekomych gróźb karalnych wobec Jagielskiej,
- w sprawie interwencji poselskiej Grzegorza Brauna i Romana Fritza, uznanej za „pozbawienie wolności” lekarki,
- w sprawie prawidłowości przeprowadzenia samego zabiegu aborcji.
Widać wyraźnie, że zamiast ścigać tych, którzy dopuszczają się zbrodni na bezbronnych dzieciach, system woli uderzać w tych, którzy bronią życia!
Obrona życia to nie przestępstwo!
Dzisiejsze działania pokazują jasno, w jakiej rzeczywistości żyjemy: za mordowanie dzieci w dziewiątym miesiącu ciąży nie grozi żadna odpowiedzialność, ale za upominanie się o prawdę i sprawiedliwość – represje, areszty i zarzuty.
Nie wolno nam milczeć! Obrona najsłabszych jest naszym obowiązkiem, a prawda – choćby najbardziej niewygodna dla współczesnych „elit” – musi być głośno wypowiadana.