Czy my naprawdę żyjemy jeszcze w suwerennej Polsce?
Czy to możliwe, że Premier Rzeczypospolitej Polskiej nazywa Polaków broniących granicy „bojówką”? Obywatele, którzy stanęli w obronie terytorium naszego kraju, którzy wspierają funkcjonariuszy, czuwają przy płocie, dokumentują ruchy nielegalnych migrantów – zostają publicznie zdyskredytowani i obrażeni przez własny rząd?
Dla kogo pracujecie, panowie z rządu? Bo na pewno nie dla Polski i Polaków!
Gdy funkcjonariusze Straży Granicznej są obrzucani kamieniami, atakowani nożami, gdy polska granica jest szturmowana przez agresywnych migrantów – to nie w nich uderza Donald Tusk, tylko w tych, którzy im pomagają.
W czyim interesie działa ten rząd? Bo na pewno nie w interesie polskiego społeczeństwa, polskich rodzin, ani bezpieczeństwa narodowego.
Obrońcy granic to nie „bojówka”, tylko ostatnia linia oporu!
Polacy nie dadzą się uciszyć.
Nie oddamy granic w ręce urzędników z Brukseli i ideologów z Berlina.
Granica to świętość. Granica to linia, za którą zaczyna się chaos.
I tylko dzięki ludziom gotowym do działania – ta linia wciąż istnieje.
Ten rząd boi się prawdy, bo prawda ich demaskuje
Zamiast słuchać społeczeństwa, rząd wybiera stygmatyzację i propagandę.
Zamiast stanąć po stronie obrońców – woli wkładać im łatki, rozbijać jedność i podważać ich intencje. My wiemy jedno: Polska jest ważniejsza niż wasze stołki.
Wasz czas się kończy. Naród patrzy. Naród pamięta.
Comments are closed