Były bramkarz reprezentacji Polski, Artur Boruc, dał jasny sygnał wsparcia dla narodu palestyńskiego. Po towarzyskim meczu legend Celticu Glasgow i Manchesteru United, w którym zagrał dla Celticu, zdjął bramkarską bluzę, ukazując koszulkę z napisem „Palestine”.
Boruc – legenda Celticu
Boruc spędził w Celticu pięć lat, rozgrywając 153 mecze i zdobywając status legendy klubu. Nic dziwnego, że jego gest spotkał się z szerokim odzewem – zarówno w Szkocji, jak i w mediach społecznościowych. Na profilu FC Palestina napisano wprost: „Artur Boruc w koszulce FC Palestina po dzisiejszym zwycięstwie nad drużyną legend Man Utd”.
Ludobójstwo w Strefie Gazy
Gest Boruca wpisuje się w coraz głośniejsze potępienie działań Izraela wobec Palestyńczyków. Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Ludobójstwa (IAGS) przyjęło niedawno rezolucję, w której uznaje politykę Izraela w Strefie Gazy za spełniającą kryteria ludobójstwa. Organizacja wskazała na „systematyczne i powszechne zbrodnie przeciwko ludzkości, w tym celowe ataki na ludność cywilną i infrastrukturę”.
Boruc nie milczy
W czasach, gdy większość sportowców boi się otwarcie mówić o polityce i krzywdach wyrządzanych niewinnym ludziom, Boruc pokazuje, że piłkarz także może być głosem sumienia. Jego symboliczny gest staje się przypomnieniem, że prawda o Palestynie nie może zostać zakłamana przez propagandę medialną.
Komentarze są zamknięte