Podczas koncertu finałowego 22. Festiwalu Kultury Żydowskiej Warszawa Singera w Teatrze Wielkim Operze Narodowej doszło do skandalicznego zdarzenia. Izraelski śpiewak Dawid D’Or został oblany czerwoną farbą przez propalestyńskie aktywistki.
Występ izraelskiego artysty wraz z Orkiestrą Sinfonia Viva pod batutą Tomasza Radziwonowicza został brutalnie przerwany. Jedna z aktywistek próbowała wtargnąć na scenę z palestyńską flagą. Jej zamiary zostały jednak szybko udaremnione.
Zawiodły środki bezpieczeństwa
Zdarzenie wzbudziło ogromne emocje, ponieważ – jak wcześniej zapowiadali organizatorzy – na teren Teatru nie można było wnosić dużych toreb ani plecaków. Mimo tych ograniczeń aktywistkom udało się wnieść farbę i przeprowadzić swoją akcję.
To rodzi poważne pytania o skuteczność zabezpieczeń podczas imprez organizowanych w jednej z najważniejszych instytucji kultury w Polsce.
Kontekst polityczny i symboliczny
Atak na izraelskiego solistę w Warszawie nie jest incydentem przypadkowym. Od dłuższego czasu widać narastającą agresję części środowisk lewicowych i propalestyńskich, które przenoszą bliskowschodni konflikt na europejskie sceny i ulice.
Polska, kraj doświadczony przez wojny i okupacje, powinna szczególnie stanowczo reagować na takie akty agresji. Próba zakłócenia festiwalu kultury – niezależnie od poglądów politycznych – to zamach na wolność słowa, sztuki i bezpieczeństwo publiczne.
Pytania bez odpowiedzi
- Jak to możliwe, że pomimo zapowiedzi o zakazie wnoszenia większych przedmiotów, aktywistki zdołały wnieść farbę?
- Czy policja i służby odpowiedzialne za ochronę wydarzenia wyciągną konsekwencje wobec sprawczyń?
- Dlaczego w Polsce, pod pretekstem „protestów politycznych”, dopuszcza się do takich form agresji wobec artystów?
Podsumowanie
Incydent w Teatrze Wielkim pokazuje, jak łatwo ideologia i radykalizm mogą przerodzić się w przemoc. Festiwal Kultury Żydowskiej miał być wydarzeniem artystycznym i symbolicznym – zamiast tego został naznaczony skandalem.
Polska opinia publiczna ma prawo oczekiwać od władz i organizatorów większej odpowiedzialności i reakcji na tego typu incydenty. To nie tylko kwestia bezpieczeństwa, ale także obrony godności naszego państwa i szacunku dla kultury.
Komentarze są zamknięte