W Polsce trwa gorąca debata na temat zmian w Kodeksie karnym, które zdaniem niektórych publicystów mogą prowadzić do ograniczenia wolności słowa. W swoim programie na YouTube publicysta „Najwyższego Czas!-u” Radosław Piwowarczyk, odniósł się do tych zmian, określając je mianem „zaostrzenia cenzury”.
Rozszerzenie przepisów o Mowie Nienawiści
Zmiany w Kodeksie karnym, przyjęte przez Radę Ministrów, dotyczą artykułów 256, 257 oraz 119 Kk. Najważniejszą nowością jest rozszerzenie ochrony o grupy definiowane na podstawie wieku, płci, orientacji seksualnej czy tożsamości płciowej.
Zmiana kluczowego zapisu
W art. 119 Kk dotychczasowy zapis „z powodu jej przynależności” został zmieniony na „w związku z przynależnością”. Według Piwowarczyka ta zmiana znacząco poszerza zakres ochrony, obejmując również osoby współpracujące z przedstawicielami chronionych grup czy walczące o ich prawa.
Krytyka nowelizacji
Publicysta „Najwyższego Czas!-u” krytycznie ocenił nowe przepisy, podkreślając, że są one narzędziem politycznym.
Argumenty przeciwko nowelizacji
- Subiektywność przepisów: Piwowarczyk wskazuje, że ocena, co jest „mową nienawiści”, zależy od interpretacji, co czyni przepisy podatnymi na nadużycia.
- Ograniczenie wolności słowa: Zdaniem publicysty, nowe przepisy mogą służyć jako „pałka” przeciwko osobom o odmiennych poglądach politycznych.
- Alternatywne rozwiązanie: Piwowarczyk postuluje likwidację przepisów o mowie nienawiści na rzecz ochrony dobrego imienia w procesach cywilnych.
Opinie polityków
Nowelizacja Kodeksu karnego spotkała się z różnorodnymi opiniami. Europoseł Krzysztof Śmiszek, który współpracował przy tworzeniu zmian, ocenił je jako niezbędne.
„Nienawiść i pogarda to nie wolność słowa!” – napisał Śmiszek w mediach społecznościowych, podkreślając, że nowe przepisy mają na celu ochronę przed dyskryminacją i agresją słowną.
Wolność słowa a odpowiedzialność
Dyskusja na temat nowelizacji prawa ponownie uwidacznia konflikt między wolnością słowa a odpowiedzialnością za treści publiczne.
Piwowarczyk o granicach wolności słowa
Według publicysty jedynym uzasadnieniem ograniczenia wolności słowa jest świadome rozpowszechnianie kłamstw na temat innych osób. W jego ocenie, przepisy o mowie nienawiści nie powinny istnieć w polskim systemie prawnym.
Podsumowanie
Zmiany w Kodeksie karnym budzą wiele emocji i rozbieżnych opinii. Z jednej strony mają na celu walkę z dyskryminacją, z drugiej zaś rodzą obawy o ograniczenie wolności słowa i narzędzia polityczne do walki z przeciwnikami. W kontekście tych zmian kluczowe będzie wypracowanie równowagi między ochroną jednostek a prawem do swobodnej wypowiedzi.