Czy Polska stanie się kolejnym niemieckim eksperymentem?

0
7

Drodzy Rodacy, bez zmian – Polska nadal jest popychadłem Berlina i Brukseli. Jak wynika z wypowiedzi kanclerza Niemiec Olafa Scholza, premier Donald Tusk wdroży w Polsce Pakt Migracyjny, mimo że Polacy stanowczo sprzeciwiają się otwieraniu kraju na masową imigrację.

Niemcy podrzucają nam migrantów, a Tusk im przyklaskuje

Niemcy od miesięcy przerzucają do Polski tysiące nielegalnych migrantów, których sami zaprosili do Unii Europejskiej, a teraz nie potrafią się ich pozbyć. Polska, zamiast stanowczo odrzucić te działania i bronić swoich granic, staje się kolejnym krajem, który ma wziąć na siebie skutki fatalnej polityki migracyjnej Berlina i Brukseli.

🔴 Polacy nie chcą powtórki z Niemiec, gdzie obywatele boją się wyjść na ulice.
🔴 Polska nie może stać się kolejnym krajem, w którym rząd zamiast dbać o bezpieczeństwo obywateli, wprowadza multikulturalne eksperymenty na wzór Europy Zachodniej.
🔴 Czy Tusk chce zafundować Polsce powtórkę z niemieckiego chaosu?

Scholz potwierdza plany Tuska

Polska dziennikarka Aleksandra Fedorska zwróciła uwagę na szokującą wypowiedź kanclerza Niemiec w wywiadzie dla niemieckiej rozgłośni radiowej Deutschlandfunk. Scholz otwarcie stwierdził, że premier Donald Tusk wdroży w Polsce Pakt Migracyjny.

To nie są domysły – to jasna deklaracja niemieckiego lidera, że Polska jest tylko pionkiem w europejskiej układance, który wykona polecenia Berlina i Brukseli, niezależnie od woli własnych obywateli.

Czym jest Pakt Migracyjny i dlaczego jest zagrożeniem dla Polski?

Pakt Migracyjny Unii Europejskiej oznacza przymusową relokację migrantów w państwach członkowskich oraz kary finansowe dla krajów, które odmówią ich przyjmowania. Polska społeczeństwo w ogromnej większości sprzeciwia się tej polityce, ale jak widać – decyzje zapadają nie w Warszawie, a w Berlinie.

Konsekwencje dla Polski:
Masowa migracja spoza Europy, głównie z Afryki i Bliskiego Wschodu.
Brak realnej kontroli nad tym, kto trafia do naszego kraju.
Wzrost przestępczości – jak w Niemczech, Francji czy Szwecji.
Rosnące obciążenie systemu socjalnego, które zapłacą polscy podatnicy.
Tworzenie zamkniętych gett i stref „no-go”, gdzie Polacy będą intruzami we własnym kraju.

Czy Polska stanie się niemiecką kolonią?

Wszystko wskazuje na to, że Donald Tusk, zamiast reprezentować interesy Polski, realizuje polityczne żądania Olafa Scholza. Polska, zamiast być krajem suwerennym i chroniącym własne granice, staje się strefą buforową, w której Berlin może pozbywać się swoich problemów migracyjnych.

Polacy, obudźcie się, zanim będzie za późno!

Tusk wdraża w Polsce politykę Berlina i Brukseli, ale to Polacy będą ponosić jej konsekwencje. Nie możemy na to pozwolić!

Udostępniajcie ten artykuł – niech wszyscy zobaczą, co naprawdę dzieje się z Polską!