Email :15
Lewica i ich „nowoczesne standardy” znowu w akcji. Joanna Scheuring-Wielgus, europosłanka Lewicy, z entuzjazmem promuje obowiązkową edukację zdrowotną w polskich szkołach. Pod hasłem „nowoczesności” i „postępu” chce wtłaczać dzieciom w głowy treści ideologiczne pod przykrywką zdrowia i tolerancji.
Ale jak to zwykle bywa z elitami – co innego głoszą, co innego robią w praktyce.
Syn Scheuring-Wielgus: „Nie chcę i nie będę chodził”
Sama polityk przyznała w wywiadzie, że jej własny 17-letni syn odmówił udziału w zajęciach z edukacji zdrowotnej:
„Mój młodszy syn ma 17 lat… powiedział, że nie chce chodzić i że nie będzie chodził, że nie potrzebuje i prosi, żebyśmy go nie zapisywali.”
Czyli dla Polaków – obowiązek.
Dla elit – wolny wybór.
Hipokryzja w wydaniu euro-lewicy
To najlepszy przykład, jak wygląda lewacka równość:
- Twoje dziecko MUSI,
- ich dziecko DECYDUJE.
Dla mas – przymus, dla swoich – przywilej.
Głos Konfederacji Korony Polskiej
My mówimy jasno:
- Koniec hipokryzji.
- Koniec ideologicznego przymusu.
- Edukacja ma służyć rodzinie i narodowi, a nie być narzędziem euro-absurdu.
Rodzice powinni decydować, a nie urzędnicy w Brukseli czy Warszawie.
Komentarze są zamknięte