George Simion – nowa nadzieja dla Rumunii? Lider AUR startuje w wyborach prezydenckich!

0
5

George Simion, lider Sojuszu na rzecz Jedności Rumunów (AUR), ogłosił swój start w wyborach prezydenckich w Rumunii. To nie tylko krok polityczny – to wyzwanie rzucone całemu układowi politycznemu w Rumunii i Europie. Simion, od lat znany z twardych, narodowych poglądów, zapowiada odbudowę suwerenności Rumunii, większą niezależność od Brukseli i silniejsze zakorzenienie Rumunii w tradycji i tożsamości narodowej.

George Simion – lider, który staje w obronie narodu rumuńskiego

George Simion to niezwykle popularna postać na rumuńskiej scenie politycznej. Jako lider AUR (Sojuszu na rzecz Jedności Rumunów) od lat buduje silny blok narodowo-konserwatywny, który zdobywa coraz większe poparcie w społeczeństwie.

➡️ AUR od samego początku konsekwentnie sprzeciwiał się nadmiernej ingerencji Unii Europejskiej w sprawy Rumunii.
➡️ Simion buduje swoją kampanię wokół idei obrony suwerenności, niezależności gospodarczej i ochrony wartości chrześcijańskich.
➡️ To polityk, który nie boi się mówić prawdy – stawia na twardą politykę zagraniczną i wzmocnienie rumuńskiej tożsamości narodowej.

💬 „To nie jest tylko atak na mnie – to atak na cały naród rumuński” – powiedział Simion, odnosząc się do ataków medialnych i politycznych, które rozpoczęły się natychmiast po ogłoszeniu jego startu w wyborach.

Mateusz Morawiecki popiera Simiona!

George Simion zyskał poparcie ze strony Mateusza Morawieckiego, byłego premiera Polski i przewodniczącego Europejskiej Partii Konserwatystów i Reformatorów (ECR).

💬 „George Simion to najlepszy człowiek na te trudne, niestabilne czasy” – powiedział Morawiecki, wyrażając nadzieję na budowę silnego sojuszu pomiędzy Polską a Rumunią na gruncie wartości konserwatywnych i suwerennościowych.

To jasny sygnał, że w Europie Środkowo-Wschodniej rośnie blok polityczny, który chce przeciwstawić się hegemonii Brukseli i narzucanej polityce globalistycznej.

Simion o wojnie na Ukrainie: „Potrzebujemy silnego NATO i nowego porządku”

George Simion w styczniu udzielił wywiadu tygodnikowi „Do Rzeczy”, w którym wyraźnie zarysował swoje stanowisko w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej.

💬 „Opowiadam się za rozejmem, ale nie za pokojem za wszelką cenę” – powiedział Simion.

Dlaczego?

👉 Rosja od lat destabilizuje sytuację w Europie – począwszy od działań w Naddniestrzu, Abchazji, Osetii, aż po Krym i Donbas.
👉 Podpisanie traktatu pokojowego, który nie będzie uwzględniał interesów krajów Europy Środkowo-Wschodniej, będzie oznaczać kapitulację przed agresją Moskwy.
👉 Simion podkreśla, że potrzebny jest nowy traktat bezpieczeństwa, który zagwarantuje silne NATO i realną ochronę przed imperialnymi zakusami Rosji.

💥 „Rosjanie nigdy nie dostali lekcji i nigdy się nie zatrzymali” – podkreślił Simion.

Potężniejsze NATO – gwarancja bezpieczeństwa dla Rumunii i Europy Środkowej

Simion w swojej kampanii jasno zaznacza, że Europa Środkowo-Wschodnia musi postawić na silne NATO i budować własną niezależność militarną, jednocześnie wzmacniając współpracę między państwami regionu.

🔴 Wzmocnienie infrastruktury obronnej.
🔴 Większe zaangażowanie USA w Europie Środkowej.
🔴 Zwiększenie wydatków na obronność i rozwój armii.
🔴 Zacieśnienie współpracy z Polską, Węgrami i krajami bałtyckimi.

Simion uważa, że Europa Środkowa musi stworzyć własny blok militarny, który będzie stanowił realne przeciwwagi wobec Niemiec, Francji i Rosji.

Czy Bruksela się boi? Simion zagrożeniem dla unijnego establishmentu

W Brukseli z pewnością panuje niepokój – Simion od początku jest zagorzałym przeciwnikiem unijnego centralizmu i polityki klimatycznej narzucanej przez Komisję Europejską.

✅ Simion krytykuje politykę migracyjną UE.
✅ Sprzeciwia się narzucaniu Zielonego Ładu, który uderza w interesy gospodarcze Rumunii i całej Europy Środkowo-Wschodniej.
✅ Wzywa do ograniczenia kompetencji Komisji Europejskiej i powrotu do suwerenności państw narodowych.

💬 „Nie możemy pozwolić, aby Bruksela decydowała o naszej przyszłości” – podkreśla Simion.

Wybory w Rumunii – szansa na wielką zmianę w Europie

George Simion nie tylko walczy o prezydenturę w Rumunii – jego zwycięstwo może stać się symbolem odrodzenia europejskiej prawicy.

✅ Jego wygrana wzmocni siły suwerennościowe w Unii Europejskiej.
✅ Może doprowadzić do powstania silnego bloku środkowoeuropejskiego, który przeciwstawi się polityce Berlina i Brukseli.
✅ Zbliży Rumunię do Polski, Węgier i innych krajów, które walczą o swoją niezależność w ramach Unii Europejskiej.

Rumunia na rozdrożu – wybór między suwerennością a unijnym dyktatem

🔴 George Simion to nadzieja na odrodzenie Rumunii i odbudowę wartości chrześcijańskich oraz narodowych.
🔴 To polityk, który nie boi się mówić prawdy o zagrożeniach ze strony Rosji, Brukseli i Berlina.
🔴 Jego zwycięstwo będzie miało kluczowe znaczenie dla przyszłości całej Europy Środkowej.

🚨 Udostępnij ten artykuł i pokaż, jak prawdziwi liderzy walczą o wolność narodów Europy! 🚨