Od lat Polska znajduje się w potrzasku politycznym. Rządy elit, które bardziej dbają o interesy zagranicznych organizacji niż o dobro własnych obywateli, prowadzą do stopniowego osłabiania państwa. W tym kontekście Grzegorz Braun przedstawia się jako jedyny kandydat na prezydenta, który otwarcie mówi o konieczności zmian. Suwerenność, bezpieczeństwo i prawda historyczna – to fundamenty jego programu.
Koniec z polityką poddańczą wobec WHO i globalnych ideologii
Braun w rozmowie z Tomaszem Sommerem jasno zaznaczył, że jako prezydent nie będzie biernym obserwatorem wprowadzania globalistycznych polityk w Polsce. Podkreślił, że choć urząd prezydencki w Polsce nie ma takich samych uprawnień jak w USA, to jednak daje pewne narzędzia do działania. Jego priorytetem będzie ograniczenie wpływu organizacji międzynarodowych, które próbują narzucać Polsce szkodliwe regulacje, takie jak porozumienie paryskie czy ideologia woke.
Prawda historyczna zamiast fałszerstw
Jednym z najważniejszych postulatów Brauna jest odkłamanie historii Polski. Zapowiedział, że ekshumacje w Jedwabnem i na Wołyniu muszą zostać przeprowadzone, aby ujawnić prawdę o tragicznych wydarzeniach XX wieku. Wskazał także na osoby, które szerzą antypolską propagandę, manipulując historią, by obciążyć Polskę winą za cudze zbrodnie. Podkreślił konieczność działania wobec tych, którzy celowo fałszują historię, w tym wobec ambasadora Izraela Ja'akowa Liwne.
Walka o bezpieczeństwo Polski i jej obywateli
Braun nie boi się podejmować tematów, które przez lata były pomijane przez elity polityczne. Wskazał na potrzebę wyjaśnienia spraw takich jak zabójstwo ks. Jerzego Popiełuszki czy śmierć Andrzeja Leppera, które do dziś pozostają niewyjaśnione. Zapewnił, że jako prezydent podejmie realne kroki w celu odkrycia prawdy i ukarania winnych.
Czas na prawdziwą zmianę – Polska silna i niezależna!
Polska nie może dłużej być zakładnikiem globalistycznych agend i politycznych układów. Grzegorz Braun to kandydat, który daje nadzieję na realną zmianę – suwerenność, bezpieczeństwo i prawdę historyczną. Jego program opiera się na fundamentach narodowych, które przez lata były spychane na margines przez lewicowe i liberalne elity. Czas na prezydenta, który będzie bronił polskich interesów, a nie realizował politykę zagranicznych mocarstw.