• Home
  • Polityka
  • Haracz zdrowotny wraca! Przedsiębiorcy znów dojeni przez państwo
Polityka

Haracz zdrowotny wraca! Przedsiębiorcy znów dojeni przez państwo

2 września 20252 Mins Read
Email :9

Od 1 stycznia 2026 roku polscy przedsiębiorcy zapłacą znacznie wyższy „haracz zdrowotny”, czyli minimalną składkę zdrowotną, która finansuje coraz droższą i coraz mniej wydolną państwową służbę zdrowia. To efekt weta byłego prezydenta Andrzeja Dudy, który zablokował ustawę wprowadzającą trwałe obniżenie składki.

Skąd podwyżka?

W 2025 roku przedsiębiorcy płacili składkę zdrowotną naliczaną od 75% minimalnego wynagrodzenia. Od nowego roku wraca stary przepis: 100% minimalnej pensji jako podstawa naliczenia.

Do tego dochodzi wzrost samej płacy minimalnej – z 4666 zł brutto do 4806 zł brutto. W efekcie:

  • składka wzrośnie o 117,59 zł miesięcznie,
  • czyli aż o 1411 zł rocznie,
  • co oznacza 37% wyższe obciążenia niż w tym roku.

Kogo to uderzy?

Najbardziej po kieszeni dostaną:

  • mali przedsiębiorcy rozliczający się według skali podatkowej lub podatku liniowego,
  • osoby o niskich dochodach albo ponoszące stratę, które i tak będą musiały płacić minimalną składkę.

Dla lepiej zarabiających nic się nie zmieni – dalej będą płacić procentowo:

  • 9% od dochodu przy skali podatkowej,
  • 4,9% od dochodu przy podatku liniowym.

Dlaczego zawetował Duda?

Andrzej Duda w maju 2025 roku zablokował ustawę, argumentując:

  • „brak konsultacji”,
  • „zagrożenie dla budżetu i NFZ”,
  • oraz „pogwałcenie zasady sprawiedliwości społecznej”.

W praktyce oznacza to jedno: polski drobny przedsiębiorca znów płaci więcej, niezależnie od tego, czy zarabia, czy nie.

Haracz bez końca?

Rząd Tuska zapowiadał reformę, ale w tej chwili nie ma żadnych prac legislacyjnych w tym kierunku. Koalicja rządząca jest podzielona, a przedsiębiorcy mogą tylko szykować się na kolejne uderzenie fiskalne.

Polski Ład Dudy i PiS-u nadal zbiera swoje żniwo.

Komentarze są zamknięte

Powiązane artykuły