• Home
  • Polityka
  • Hołownia nie chce oddać fotela. Spór w koalicji o marszałka Sejmu
Polityka

Hołownia nie chce oddać fotela. Spór w koalicji o marszałka Sejmu

Email :14

Choć koalicyjna umowa jasno mówi, że od listopada marszałkiem Sejmu miał zostać Włodzimierz Czarzasty z Lewicy, Polska 2050 wciąż liczy, że Szymon Hołownia utrzyma stanowisko. Rozpoczyna się polityczna gra pozorów, uniki, przecieki i dementi – klasyczny obraz walki o wpływy w koalicji, która i tak już balansuje na cienkiej linie lojalności.

Według informacji PAP, posłowie Polski 2050 otwarcie mówią, że Lewica ma „za dużo” – czterech ministrów, wicepremiera i jeszcze chce marszałka Sejmu. Ich zdaniem układ sił w rządzie nie odpowiada liczebności klubów parlamentarnych, co – mówiąc wprost – jest niedemokratyczne i niesprawiedliwe wobec pozostałych koalicjantów.

Hołownia gra na czas

Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, Hołownia miał próbować rozegrać sytuację, proponując Czarzastemu inne scenariusze – wejście do rządu jako wicepremier lub przekazanie tej funkcji Katarzynie Pełczyńskiej-Nałęcz, obecnej minister funduszy. Wszystko po to, by utrzymać swoją pozycję marszałka.

To zagrywka taktyczna – Hołownia doskonale wie, że Czarzasty nie chce być członkiem rządu, a więc „kompromisowa” oferta nie zostanie przyjęta. Pozwoli mu to twierdzić, że próbował negocjować, ale nie jego wina, że Lewica odrzuciła propozycje.

Lewica mówi: “to bzdury”

Politycy Lewicy szybko zdementowali medialne rewelacje. W rozmowach z PAP stwierdzili, że żadna z takich propozycji nie padła, a cała sprawa to „plotki rozpuszczane przez Polskę 2050”. Ich zdaniem tylko partia Hołowni chce zmieniać warunki umowy koalicyjnej.

W tle tej wojny o fotele kryje się szerszy problem – krucha jedność koalicji rządzącej. Mimo wspólnego frontu wobec PiS, partie koalicyjne coraz częściej zaczynają walczyć między sobą o wpływy, stanowiska i kontrolę nad mediami i instytucjami państwowymi.

Koalicja z rozsądku czy fasada?

Coraz trudniej udawać, że projekt rządowy Donalda Tuska to harmonijna współpraca. Gdy w grę wchodzą prestiżowe funkcje, jak marszałek Sejmu, zacierają się idee, a na pierwszy plan wychodzą ambicje i partyjny egoizm. Polska 2050 chce grać rolę „rozsądnego centrum”, ale coraz częściej zachowuje się jak strona, która walczy o przetrwanie w cieniu PO i Lewicy.

Dla opinii publicznej to sygnał ostrzegawczy – skoro nawet w ramach jednej koalicji nie można dojść do porozumienia w sprawie najważniejszych funkcji w państwie, to jak można liczyć na stabilne rządy w sprawach strategicznych?

Comments are closed

Powiązane artykuły