Konflikt pomiędzy Izraelem a Iranem wchodzi w kolejną, niebezpieczną fazę. Piąta noc z rzędu przyniosła wymianę ognia rakietowego, a władze obu państw zapowiadają dalsze działania. Szczególnie alarmujące słowa padły z ust ambasadora Izraela w USA, Yechiela Leitera.
Ambasador Izraela zapowiada „niespodziankę” gorszą niż operacja pagerowa
Leiter zapowiedział, że w nocy z czwartku na piątek „świat zobaczy niespodziankę, przy której operacja pagerowa to drobiazg”. Przypomnijmy – chodzi o tajną operację Mossadu z września 2024 r., podczas której wywiad izraelski zdołał wprowadzić ładunki wybuchowe do urządzeń komunikacyjnych Hezbollahu. Efekt? 42 zabitych i ponad 3 tysiące rannych.
Iran mobilizuje lekarzy. Przygotowania na „pełnoskalową konfrontację”?
Rząd Iranu wydał rozporządzenie dla wszystkich lekarzy i pielęgniarek przebywających na urlopach, by natychmiast powrócili do pracy. To jasny sygnał, że Teheran przygotowuje się na masowe ofiary. Irańskie władze spodziewają się eskalacji, która może przerodzić się w otwartą wojnę.
Izraelski cyberatak wyłącza banki w Iranie
Według medialnych doniesień Izrael przeprowadził skuteczny cyberatak na Sepah Bank – jeden z największych banków w Iranie, powiązany z armią. Bazy danych zostały skasowane, a klienci nie mają dostępu do swoich środków. Bankomaty przestały działać, a cały system został sparaliżowany.
Symboliczny cel: pierwszy bank irański na zachodnich zasadach
Sepah Bank to nie tylko instytucja finansowa – to symbol irańskich prób adaptacji do modelu zachodniego. Dla izraelskich służb stanowi to dowód współpracy militarno-finansowej wrogiego reżimu, dlatego stał się celem ataku. To również element szerszej strategii: osłabienie zdolności finansowych Iranu bez otwartego konfliktu zbrojnego.
Comments are closed