Wartościowe artykuły

Kolejny atak na chrześcijańską wioskę Taibe. Osadnicy żydowscy podpalili auta i nawoływali do nienawiści

Email :7

W nocy z poniedziałku na wtorek doszło do kolejnego brutalnego ataku na chrześcijańską wioskę Taibe, położoną na Zachodnim Brzegu. Sprawcami byli żydowscy osadnicy, którzy podpalili dwa pojazdy, zniszczyli prywatne mienie i pozostawili graffiti nawołujące do nienawiści.

Ks. Bashar Fawadleh, proboszcz miejscowej parafii łacińskiej, udostępnił zdjęcia zniszczeń i napisów po hebrajsku – w tym jedno z groźbą: „Jeszcze będziecie tego żałować”.

Świadkowie potwierdzają: uzbrojeni napastnicy i strach wśród mieszkańców

Świadkowie zdarzenia widzieli trzech sprawców, z których jeden był uzbrojony. Atak miał miejsce we wschodniej części wioski. Wśród mieszkańców rośnie strach i poczucie bezradności, a lokalne duchowieństwo apeluje o pomoc i reakcję wspólnoty międzynarodowej.

Ojciec Nikodemus Schnabel z opactwa Dormitio w Jerozolimie ostrzegł publicznie, że sytuacja chrześcijan w Taibe pogarsza się z każdym miesiącem. – „Przemoc osadników staje się coraz bardziej niepohamowana” – napisał na portalu X.

Ataki nie ustają. Chrześcijańska enklawa w ogniu nienawiści

To nie pierwszy incydent. W lipcu w wiosce wybuchły dwa pożary podłożone przez osadników – jeden tuż obok kościoła św. Jerzego z V wieku. Drugi w rejonie cmentarza. Dzięki szybkiej reakcji ogień nie rozprzestrzenił się na zabudowania, ale znaki są jednoznaczne: chodzi o zastraszenie mieszkańców i zmuszenie ich do opuszczenia wioski.

W specjalnym oświadczeniu trzej miejscowi księża ostrzegli przed „systematycznymi atakami” i etnicznymi czystkami prowadzonymi pod przykrywką „bezpieczeństwa”.

Taibe – ostatni bastion chrześcijaństwa na Zachodnim Brzegu

Taibe to ostatnia całkowicie chrześcijańska wioska w Palestynie, licząca około 1300 mieszkańców. Jej historia sięga czasów bizantyjskich, a wspólnota lokalna od pokoleń stanowi symbol obecności chrześcijaństwa w Ziemi Świętej.
Dziś ta wspólnota staje się celem regularnych napaści i przemocy, na które świat – jak dotąd – milczy.

Czy ktoś jeszcze ma odwagę mówić o „wzajemnym szacunku religii” i „dialogu międzykulturowym”, gdy ostatni chrześcijanie są podpalani, bici i zastraszani – tylko dlatego, że wierzą w Chrystusa?

Comments are closed

Powiązane artykuły