W ostatnich miesiącach Polska boryka się z rosnącą falą zwolnień grupowych, co wywołuje niepokój zarówno wśród pracowników, jak i przedsiębiorców. Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że w sierpniu 2024 roku kolejne 27 zakładów ogłosiło masowe zwolnienia, co stanowi wzrost o 5 firm w porównaniu do lipca i o 7 więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. W sumie do końca sierpnia 161 przedsiębiorstw złożyło deklaracje o rozwiązaniu stosunku pracy z blisko 19,8 tysiącami pracowników, co jest najgorszym wynikiem od 2022 roku.
Główne przyczyny masowych zwolnień
Jednym z głównych czynników wpływających na masowe zwolnienia w Polsce jest polityka klimatyczna Unii Europejskiej. Rosnące koszty produkcji, spowodowane wymaganiami dotyczącymi redukcji emisji i wdrażania zrównoważonych technologii, stają się nie do udźwignięcia dla wielu firm, zwłaszcza tych operujących w sektorach energochłonnych. Polskie przedsiębiorstwa, podobnie jak wiele firm w innych krajach UE, borykają się z trudnościami wynikającymi z narzuconych regulacji środowiskowych.
Koszty te sprawiają, że wiele firm decyduje się na przeniesienie produkcji poza granice Unii Europejskiej, gdzie regulacje klimatyczne nie są tak restrykcyjne. Skutkiem tych działań są masowe zwolnienia, które dotykają dziesiątki tysięcy pracowników w całej Europie, w tym w Polsce.
Kryzys w europejskiej gospodarce
Nie tylko polityka klimatyczna, ale także ogólna kondycja gospodarcza Europy przyczynia się do rosnącej liczby zwolnień. Kryzys gospodarczy wywołany pandemią COVID-19, wojną na Ukrainie oraz napięciami handlowymi z Chinami, dodatkowo pogłębia problemy europejskich firm. Wysokie koszty energii i surowców sprawiają, że wielu przedsiębiorców zmuszonych jest do redukcji kosztów, co najczęściej przekłada się na masowe zwolnienia pracowników.
Polska, będąca integralną częścią europejskiego rynku, nie jest odporna na te problemy. Wysokie ceny energii, wynikające m.in. z polityki klimatycznej UE, stają się ogromnym obciążeniem dla polskiego przemysłu, co prowadzi do likwidacji miejsc pracy i pogarszania sytuacji na rynku pracy.
Czas na zmiany w polityce klimatycznej?
Obecna sytuacja stawia pod znakiem zapytania sens polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Choć ochrona środowiska jest niezwykle ważnym celem, rosnąca liczba zwolnień grupowych oraz przenoszenie produkcji poza Europę sugerują, że obecne podejście do ochrony klimatu może być nieodpowiednie. Wysokie koszty produkcji, które są determinowane polityką klimatyczną, prowadzą do utraty miejsc pracy w wielu sektorach, a to odbija się na gospodarce nie tylko Polski, ale całej Unii Europejskiej.
Wielu ekspertów i przedsiębiorców zaczyna podkreślać, że konieczne są zmiany w unijnej polityce klimatycznej, aby umożliwić firmom utrzymanie konkurencyjności na rynku globalnym, a jednocześnie chronić miejsca pracy w Europie. Przede wszystkim należy znaleźć złoty środek, który pozwoli na realizację celów ekologicznych bez rujnowania przemysłu.
Jakie są prognozy na przyszłość?
Obecne prognozy gospodarcze nie napawają optymizmem. Jeśli polityka klimatyczna UE nie ulegnie zmianie, można spodziewać się dalszego wzrostu liczby zwolnień grupowych w Polsce. Wiele firm, które dotychczas z trudem radziło sobie z wysokimi kosztami produkcji, może zostać zmuszone do zamknięcia działalności lub przeniesienia produkcji poza granice Europy.
Rząd polski oraz unijne instytucje stoją przed ogromnym wyzwaniem – muszą znaleźć sposób na zrównoważenie celów ekologicznych z potrzebami rynku pracy i przemysłu. W przeciwnym razie skutki dla gospodarki mogą być drastyczne, a liczba osób bezrobotnych nadal będzie rosła.
Podsumowanie
Masowe zwolnienia w Polsce, które przybrały na sile w ostatnich miesiącach, to wynik złożonej sytuacji gospodarczej, w której główną rolę odgrywa polityka klimatyczna UE. Wysokie koszty produkcji, wynikające z regulacji środowiskowych, zmuszają firmy do przenoszenia produkcji poza Europę, co prowadzi do masowych redukcji zatrudnienia. Aby przeciwdziałać tej sytuacji, potrzebne są zmiany w unijnych regulacjach, które pozwolą firmom na funkcjonowanie w warunkach konkurencyjnych, a jednocześnie będą sprzyjać ochronie środowiska.