Redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” dr Tomasz Sommer ogłosił, że redakcja kieruje pozew przeciwko portalowi OKO.press oraz stowarzyszeniu Nigdy Więcej. Chodzi o zablokowanie XVI Konferencji Prawicy Wolnościowej w Warszawie.
– Dość defensywy! Czas przejść do ofensywy. Przez lata broniliśmy się przed atakami i donosami, teraz my wchodzimy do sądu – podkreśla Sommer. Pozew opiewa na 50 tysięcy złotych i ma stać się precedensem w walce z ideologiczną cenzurą.
Lewacki donos i próba zablokowania wolnościowców
Konferencja Prawicy Wolnościowej, na której wystąpić mieli m.in. Grzegorz Braun, Janusz Korwin-Mikke i Stanisław Michalkiewicz, została nagle wyrzucona z Biblioteki Rolniczej w Warszawie. Powód? Wystąpienie kandydata na prezydenta Grzegorza Brauna miało „naruszać dobry wizerunek” instytucji państwowej.
Jak ustalono, była to bezpośrednia interwencja dziennikarki OKO.press Anny Mierzyńskiej, która nastraszyła administrację i zmusiła ją do zerwania umowy. Gdy „Najwyższy Czas!” wynajął nową salę w Parku Skaryszewskim, Mierzyńska ponownie próbowała zablokować wydarzenie.
Solidarność prawicy i darczyńców
Mimo przeszkód konferencja się odbyła – w nowym miejscu, z pełną salą i udziałem najważniejszych postaci polskiej prawicy. To był jasny sygnał: nas nie da się uciszyć.
Ogromne znaczenie miała także pomoc darczyńców, którzy wsparli inicjatywę w chwili próby. – Dzięki nim i solidarności środowiska pokazaliśmy, że wolnościowcy nie poddadzą się lewackiej cenzurze – mówi Sommer.
Pozew jako narzędzie w walce o wolność słowa
„Najwyższy Czas!” skierował pozew do sądu 16 sierpnia 2025 r. – chodzi o czyn nieuczciwej konkurencji i bezprawne próby zablokowania wydarzenia.
– To nie jest tylko nasza walka. To walka całej prawicy o wolność słowa i możliwość organizowania konferencji, spotkań, debat – podkreśla Sommer. – Jeśli wygramy, stworzymy precedens, który posłuży całej prawicy w kolejnych procesach.
Koniec dyktatu lewicowych aktywistów
Lewicowa propaganda, posługująca się hasłami „walki z nienawiścią”, to w istocie próba uciszenia prawicowych głosów. Donosy, presja na instytucje publiczne, blokowanie sal, a teraz nagonki medialne – to wszystko jest elementem większego planu.
Komentarze są zamknięte