• Home
  • Polityka
  • Neo-sędziowie? Nie. Neo-senatorzy? Też do weryfikacji!
Polityka

Neo-sędziowie? Nie. Neo-senatorzy? Też do weryfikacji!

Email :4

Wreszcie ktoś zadał proste i trafne pytanie ministrowi sprawiedliwości – a zarazem politykowi, który regularnie kwestionuje legalność innych organów państwa. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego nie patyczkował się:

„W 2023 roku uzyskał pan tytuł senatora. Przypomnę, że ważność tamtych wyborów stwierdzała nasza izba. W związku z tym mam do pana pytanie: czy czuje się pan wadliwie wybranym senatorem…? Tak zwanym: NEO-Senatorem?

Bingo. Cisza. Milczenie. Spuszczony wzrok.

Lewica zatkana – bez sądowego kagańca

To był jeden z tych momentów, kiedy lewicowy aktywizm zderza się z logiką, a rewolucyjne hasła z realnymi konsekwencjami. Minister Adam Bodnar, który tak chętnie rzuca oskarżeniami o „neonowość” sędziów, sam wpadł we własne sidła. Bo skoro Trybunał jest „nieważny”, to co z mandatem uzyskanym dzięki jego decyzji?

Zgasiła go jak Braun świecę. Dosłownie.

Podwójne standardy się kończą

To nie tylko błyskotliwa riposta sędziego, ale i mocny sygnał: koniec z hipokryzją. Albo obowiązują wszystkich te same zasady – albo lewica traci moralne prawo do pouczania kogokolwiek o praworządności.

Comments are closed

Powiązane artykuły