Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę, Polska stanęła na czele krajów wspierających naszych wschodnich sąsiadów. Nasze granice otworzyły się dla milionów uchodźców, nasze magazyny zbrojeniowe dostarczyły kluczowego sprzętu wojskowego, a nasze społeczeństwo pokazało solidarność i serce, jakiego świat dawno nie widział. Jednak ta pomoc nie przyszła bez kosztów.
Ciężar pomocy spoczywa na naszym narodzie
Polska niesie ogromny ciężar wspierania Ukrainy – kosztem naszej gospodarki, infrastruktury i zasobów. Czy w zamian za nasze poświęcenie otrzymujemy adekwatną wdzięczność? Jednym z kluczowych tematów, które budzą emocje, jest wciąż nierozwiązana kwestia Wołynia. Nasze rodziny mają prawo do prawdy, ekshumacji i godnego upamiętnienia ofiar ludobójstwa, które do dziś pozostaje bolesnym symbolem naszej trudnej historii.
Partnerstwo czy wykorzystanie?
Ambasador Ukrainy w Polsce, Wasyl Bodnar, zapewnia o pozytywnej współpracy między naszymi krajami. Mimo to Polacy zadają sobie pytanie: czy to partnerstwo opiera się na wzajemności? Rozwój gospodarczy i obietnice odbudowy Ukrainy z udziałem polskich firm brzmią obiecująco, ale jak często widzimy, polityczne deklaracje nie zawsze przekładają się na rzeczywistość.
Prawda o Wołyniu – Priorytet dla Polski
Temat Wołynia nie może być zamiatany pod dywan. Rzeź Wołyńska to nie tylko historia – to nasza narodowa trauma, która wymaga pełnej transparentności i współpracy w zakresie ekshumacji i upamiętnienia ofiar. Polska ma obowiązek przypominać światu o tej tragedii i domagać się szacunku dla prawdy historycznej, niezależnie od trudności, jakie niesie to w relacjach z Ukrainą.
Polska przyszłość zależy od szacunku dla przeszłości
Dążenie do pojednania między Polską a Ukrainą jest istotne, ale nie może odbywać się kosztem naszej tożsamości i prawdy. Musimy być czujni, aby nasze poświęcenie nie zostało zignorowane ani wykorzystane. Dialog musi być oparty na wzajemnym szacunku, nie zaś na politycznych gestach bez pokrycia. Historia nauczyła nas, że jedność jest możliwa tylko wtedy, gdy obie strony są gotowe przyznać się do swoich błędów i dążyć do prawdy.