W sobotę, 19 października, w Koninie odbyły się uroczystości pogrzebowe Zbigniewa Witkowskiego, znanego i cenionego przedsiębiorcy. Pogrzeb zgromadził kilkaset osób, które przyszły pożegnać człowieka, który na przestrzeni lat wywarł ogromny wpływ na rozwój lokalnego biznesu. Zbigniew Witkowski został pochowany w rodzinnym grobowcu na cmentarzu komunalnym w Koninie.
Zbigniew Witkowski – Przedsiębiorca z pasją
Zbigniew Witkowski był właścicielem znanej firmy Domator, która zyskała renomę w regionie. Prowadził również prestiżowy czterogwiazdkowy Hotel Pałacyk, znajdujący się w centrum Konina, a także popularny ośrodek wypoczynkowy Wityng, położony nad Jeziorem Mikorzyńskim. Jego działalność biznesowa obejmowała również branżę motoryzacyjną – zarządzał salonami sprzedaży nowych i używanych samochodów w Koninie oraz Kaliszu.
Zmarł nagle w wieku 60 Lat
Zbigniew Witkowski zmarł nagle 14 października, w wieku 60 lat. Został znaleziony w swoim pokoju w Hotelu Pałacyk. Jego śmierć była ogromnym szokiem zarówno dla rodziny, przyjaciół, jak i współpracowników oraz partnerów biznesowych. Witkowski był osobą niezwykle zaangażowaną w życie lokalnej społeczności i przez lata rozwijał swoje przedsiębiorstwa, przyczyniając się do gospodarczego rozwoju Konina i okolic.
Tłumy na ostatnim pożegnaniu
Uroczystości pogrzebowe zgromadziły tłumy ludzi – od rodziny, przez współpracowników, po mieszkańców Konina, którzy przyszli pożegnać Zbigniewa Witkowskiego. Jego wkład w rozwój lokalnej przedsiębiorczości, a także w życie społeczne miasta, zyskał mu szerokie uznanie i szacunek. Ludzie, którzy go znali, podkreślali jego profesjonalizm, zaangażowanie oraz życzliwość w codziennych relacjach biznesowych i osobistych.
Trwała pamiątka w Koninie
Zbigniew Witkowski na zawsze pozostanie w pamięci mieszkańców Konina i osób, które miały okazję z nim współpracować. Jego wkład w rozwój lokalnej gospodarki oraz sektora usług turystycznych i motoryzacyjnych jest nieoceniony. Jego projekty, takie jak Hotel Pałacyk czy ośrodek Wityng, będą służyć kolejnym pokoleniom, a pamięć o nim będzie trwać wśród społeczności Konina.