Requiescat in pace – Papież Franciszek odszedł do Domu Ojca

0
5

Śmierć Ojca Świętego Franciszka kończy jeden z najbardziej burzliwych pontyfikatów w dziejach Kościoła katolickiego. Dla jednych był to czas „otwarcia na świat”, dla innych – bolesne odejście od Tradycji i nauczania przodków. Jego duszę polecamy Bożemu Miłosierdziu. Panie, daj mu wieczne odpoczywanie.

Czas rachunku sumienia

Pontyfikat papieża Franciszka naznaczony był próbą redefinicji roli Kościoła we współczesnym świecie. Wielu dostrzegało w jego działaniach zbyt daleko idące ustępstwa wobec laicyzmu, ideologii gender i globalistycznych wpływów. Dokumenty takie jak Amoris Laetitia czy promowanie „ekologicznej teologii” budziły niepokój wśród wiernych przywiązanych do Magisterium i Tradycji.

Nadzieja na odnowę

Dziś, kiedy Kościół przechodzi przez kolejną historyczną zmianę, wierni na całym świecie modlą się o nowego papieża – pasterza wiernego Chrystusowi i Jego Ewangelii. Nie potrzebujemy reformatora na wzór świata. Potrzebujemy świętego – twardego w nauce, łagodnego dla grzeszników, bezkompromisowego wobec grzechu.

Powrót do wiary ojców

Wielu katolików – zwłaszcza młodych – pragnie dziś powrotu do liturgii przodków, do łaciny, do tradycyjnego nauczania, które dawało siłę w czasach prześladowań i prób. Papież, który stanie na czele Kościoła, będzie miał historyczne zadanie – odbudować zaufanie, które zostało nadszarpnięte przez dekady relatywizmu i duchowego zamętu.

Modlitwa za zmarłego i za przyszłość Kościoła

Módlmy się za duszę Franciszka – człowieka, który wziął na siebie brzemię Piotrowe w trudnych czasach. Ale módlmy się też za przyszłość Kościoła – o to, by nie przestał być znakiem sprzeciwu, strażnikiem Prawdy i latarnią pośród burzliwych wód współczesności.

Niech spoczywa w pokoju wiecznym.
A nowy papież – niech prowadzi nas drogą świętości, a nie kompromisów.