Niemiecki gigant handlowy Lidl Polska oficjalnie poinformował, że nie wybuduje centrum dystrybucyjnego w okolicach Gietrzwałdu. W przesłanym oświadczeniu firma przyznała, że umowa przedwstępna na zakup gruntu wygasła z dniem 31 maja i nie będzie kontynuowana. Powodem są – jak podano – „przeciwności organizacyjne i logistyczne”. W praktyce oznacza to, że kilkuletnie plany ekspansji niemieckiej sieci na teren święty zostały zablokowane.
Skawina zamiast Gietrzwałdu – Lidl zmienia kierunek
Jak podał Lidl, nowe centrum dystrybucyjne powstanie nie w Gietrzwałdzie, lecz w Skawinie (woj. małopolskie). To właśnie tam firma „skupia się obecnie” na inwestycji. Oznacza to porażkę dotychczasowej koncepcji z Warmii, gdzie pod centrum miało zostać przeznaczone aż 40 hektarów terenu przy drodze Gietrzwałd – Łajsy.
Mieszkańcy nie dali się przekonać – liczyła się świętość, nie zysk
Pomysł budowy hali magazynowej w pobliżu Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej od początku budził sprzeciw. Choć wójt gminy próbował przekonywać mieszkańców, że projekt oznacza nowe miejsca pracy, ci pozostali sceptyczni. Bliskość jedynego w Polsce miejsca objawień Maryjnych uznanych przez Kościół katolicki była dla nich nieprzekraczalną granicą.
Komitet Obrony Gietrzwałdu i Konfederacja Korony Polskiej na pierwszej linii
Sprzeciw wobec profanacji przestrzeni sakralnej organizował Komitet Obrony Gietrzwałdu, który prowadził aktywne działania społeczne, w tym protesty – pierwszy z nich odbył się w maju 2023 roku. Głośno w sprawie wypowiadali się również działacze Konfederacji Korony Polskiej na czele z Grzegorzem Braunem, którzy bronili Gietrzwałdu jako symbolu tożsamości narodowej i duchowej.
Gietrzwałd obroniony – zwycięstwo polskich wartości
To nie tylko lokalna wygrana. To zwycięstwo polskiej tożsamości, wiary i szacunku dla sacrum. Gietrzwałd – miejsce modlitwy, pokuty i historii – nie stanie się tłem dla komercyjnego molocha. Decyzja Lidla pokazuje, że zorganizowany opór ma sens, a polscy patrioci wciąż są w stanie obronić to, co dla nas najświętsze.
Comments are closed