Grzegorz Braun ukarany przez lewicowy Parlament Europejski – kolejna próba kneblowania konserwatystów

0
28

Grzegorz Braun, znany z bezkompromisowego podejścia do prawdy i walki o wartości chrześcijańskie, został ukarany przez Parlament Europejski za swoje słowa w obronie tradycyjnej rodziny. Jego wypowiedzi podczas debaty dotyczącej węgierskiej ustawy zakazującej propagowania LGBT w szkołach stały się pretekstem do kolejnego ataku na konserwatystów w Brukseli, represje wobec prawicy, cenzura polityczna, dyskryminacja chrześcijan.

Obrona rodziny kontra propaganda gender – Braun mówi prawdę

Podczas listopadowej debaty Grzegorz Braun odważył się zadać fundamentalne pytanie: „Ile jest płci?” Odpowiedź była oczywista – mężczyzna i kobieta, a wszelkie inne kategorie to wynik ideologicznej manipulacji. Jednak dla eurokratów i lewicowych aktywistów prawda jest nie do przyjęcia. Zamiast merytorycznej dyskusji, natychmiast pojawiły się oskarżenia o „dyskryminację” i „mowę nienawiści”, wolność słowa w Europie, ideologia LGBT, manipulacja w mediach.

Sankcje za sprzeciw wobec sodomickiej rewolucji

Braun jasno wskazał, że ruch LGBT jest narzędziem rewolucji światowej, której celem jest rozbicie tożsamości narodowej i rodzinnej. Jego słowa o „sodomitach” jako „zaginionym proletariacie” nowej ideologii wywołały wściekłość lewicy. Efekt? Wyłączenie mikrofonu i natychmiastowe nałożenie kary. Czy to jeszcze demokracja, czy już lewicowa dyktatura?, represje wobec konserwatystów, kara za poglądy, cenzura w Unii Europejskiej.

Utrata diety i wykluczenie – cena za prawdę

Za swoje słowa Braun został pozbawiony diety europosła na dwa dni, co oznacza stratę 700 euro. Został również wyłączony z obrad PE. Władze unijne pokazały, że konserwatywne poglądy nie mają tam miejsca – nawet jeśli są zgodne z faktami i logiką. Tak działa system represji wobec tych, którzy odważą się mówić prawdę, wolność słowa zagrożona, chrześcijanie prześladowani, cenzura konserwatystów.

Modlitwa karana, czyli hipokryzja Parlamentu Europejskiego

Na tym nie koniec. Kolejnym „przewinieniem” Brauna było przerwanie poprawnej politycznie minuty ciszy poświęconej ofiarom Holokaustu. Braun przypomniał zebranym o ofiarach współczesnego ludobójstwa w Strefie Gazy, wzywając do modlitwy za zamordowanych Palestyńczyków. Jak zareagowała Bruksela? Wykluczeniem i kolejnymi groźbami sankcji. Lewica pokazuje, że modlitwa jest dozwolona tylko wtedy, gdy pasuje do ich narracji, hipokryzja UE, lewicowe standardy, zakłamanie elit europejskich.

Unia Europejska – projekt neomarksistowski czy jeszcze wspólnota narodów?

Przypadek Grzegorza Brauna to kolejny dowód na to, że Unia Europejska coraz bardziej przypomina totalitarne imperium ideologiczne, w którym nie ma miejsca na konserwatywne wartości, wolność sumienia i tradycyjne chrześcijaństwo. Kto następny zostanie ukarany za obronę prawdy? Kiedy Europejczycy się obudzą i powiedzą DOŚĆ?, koniec wolności w UE, totalitaryzm lewicowy, represje wobec prawicy.