Nasza
mała ojczyzna – Wielkopolska, uznawana jest zarówno za serce
Polski, jak i za miejsce początków Państwa Polskiego. Na myśl o
wyobrażeniu państwa przywołujemy wiele terminów takich jak:
naród, terytorium i związane z nim granice, zorganizowanie
polityczne, czy oczywiście stolica. Zgodnie ze słownikową
definicją wyrazu „stolica” jest to m.in. „ «miasto, w którym
znajduje się siedziba rządu danego państwa»” [1]. Tysiąc lat
temu nasi przodkowie nie posiadali współczesnego rządu. Nie było
również jednolitego miejsca panowania znajdującego się w tylko
jednym ówczesnym grodzie. Zamiast tego panujący władca podróżował
wraz z dworem na bieżąco wydając decyzje
i podpisując różne
traktaty. Za czasów panowania pierwszego króla Polski – Bolesława
Chrobrego (992-1025) w 1000 roku miało miejsce bardzo ważne
wydarzenie – Zjazd Gnieźnieński. Istota
i powaga całego
przedsięwzięcia zorganizowanego przez naszego władcę niewątpliwie
warte są poświecenia im należytej uwagi, lecz nie są tematem tego
tekstu. Tym razem warto natomiast pochylić się nad lokalizacją.
Gniezno już wtedy było częstą siedzibą władcy i jednym z
najważniejszych ośrodków początku naszej polskiej państwowości.
Oprócz Gniezna istniały również bardzo inne ważne ośrodki;
Ostrów Lednicki, Poznań i Giecz. Wszystkie znajdowały się w
Wielkopolsce, jednakże miejsce naszej stolicy aż do czasów
obecnych zmieniało się kilkukrotnie [2-5].
Co jednak spowodowało przenosiny dworu do Krakowa?
Dobre zrozumienie całokształtu sytuacji wymaga przywołania
historii i bieżących problemów następcy Bolesława Chrobrego,
jego syna Mieszka II Lamberta. Posiadał on dwóch braci, jednakże
w oczach swojego ojca wydał się najodpowiedniejszym kandydatem
do przejęcia królestwa. Jego starszy brat Bezprym był bardzo
ambitny, ale kompletnie nie nadawał się do pełnienia rządów.
Z
polecenia ojca Bolesława został oddany do klasztoru. Obaj bracia
zostali prawdopodobnie wypędzeni zaraz po koronacji Mieszka II.
Król Mieszko II Lambert był wykształconym, dobrym strategiem i
rycerzem, jednakże dużo słabszym politykiem. Odziedziczył państwo
po licznych sukcesach swojego ojca i sam również
z początku
osiągał zamierzone cele kolejnych wypraw. Pozycja Piastów na tamte
czasy była bardzo silna, jednak dobrobyt opierał się na grabieżach
i osiąganych zwycięstwach. Bez nowych wypraw koszty utrzymania
drużyny (ówczesnej armii) spadły na lokalną ludność. Należy
wspomnieć, że są to czasy po niedawnym wprowadzeniu
Chrześcijaństwa. Społeczeństwo polskie było wtedy bierne, nie
utożsamiało się z żadną władzą, a często nawet składało się
po prostu ze sprowadzonych do niewoli obcych ludności, od których
wymagano pracy i utrzymywania powierzonych im lokalnych ziem polskich
[5].
W 1031 roku obaj zazdrośni bracia Mieszka II wracają do kraju wraz ze zorganizowanym atakiem Niemiec i Rusi Kijowskiej. Dla historii naszego państwa niestety nie był to ostatni raz kiedy nasi zachodni i wschodni sąsiedzi zwrócili się przeciwko nam. Mieszko II ratował się ucieczką do Czech. Czesi wykorzystali sytuację pojmując naszego władcę i zajmując Morawy. Kolejną tragedią, spowodowaną przez najeźdźców, było osadzenie na tronie Bezpryma. Bezprym żądny zemsty
i chowający urazę dążył do przejęcie władzy. Okazał się przez to całkowitym zdrajcą i zwracając się przeciwko własnemu bratu zrujnował ówczesne państwo Piastów. Kiedy w końcu dopiął swego
i przejął władzę prawdopodobnie w połowie 1031 roku. W trakcie jego panowania doszło do tzw. reakcji pogańskiej, czyli buntu chłopów, niewolników i pogan wymierzonemu w stosunkowo nowo wprowadzone Chrześcijaństwo. Pomimo lat spędzonych na naukach Wiary i Kościoła Bezprym wspierał, a nawet inicjował rosnące niepokoje społeczne. Dla zachowania władzy kolaboruje z wrogiem i wysyła polskie insygnia koronacyjne do Niemiec. W ten sposób poniżając się i próbując zachować władzę. Z powodu swojego okrucieństwa i wprowadzanego terroru został zamordowany wiosną 1032 roku. Postać bardzo dobrze ukazująca do czego mogą doprowadzić indywidualne dążenia i przekładanie własnych ambicji nad dobro większej wspólnoty [5, 6].
Mieszko II Lambert oswobodzony powrócił do kraju po śmierci swojego brata Bezpryma. Odzyskał prawowitą władzę, jednak zastane przez niego państwo było w opłakanej sytuacji. Nasz władca zgodził się na układ z cesarzem Niemiec i Polska została podzielony na trzy części pomiędzy Mieszka II, jego brata Ottona i kuzyna Dytryka. Po śmierci Ottona Mieszko II przejął część rządzona przez brata i wypędził Dytryka odzyskując raz jeszcze całkowitą władzę w państwie. Umiera nagle w 1034 roku. Niedługo później od Polski oddzieliło się Mazowsze, rządzone przez Miecława. Zapoczątkowana reakcja pogańska ma swój kulminacyjny moment w 1038 roku. Nastąpiło wtedy powstanie ludowe doprowadzające do całkowitej anarchii w państwie. Było zwrócone przeciwko Kościołowi katolickiemu w Polsce i obejmowało głównie tereny Wielkopolski. Tak tragiczną sytuację kolejny raz wykorzystali Czesi. Brzetysław I przeprowadził udaną inwazję łupiąc doszczętnie Wielkopolskę, niszcząc m.in.: Gniezno, Poznań i Giecz. Następnie przyłączył Śląsk i Małopolskę do Czech. Polska była bliska całkowitemu rozpadowi, a pozycja Czech bardzo urosła. Nie było to
w interesie Henryka III, cesarza Niemiec. Kazimierz I Odnowiciel doskonale wykorzystał bieżącą sytuację. Był synem Mieszka II Lamberta i Rychezy, która była Niemką. W dzisiejszych czasach moglibyśmy określić, że nasz przyszły władca i odnowiciel zarówno dynastii Piastów jak i Państwa Polskiego prowadził politykę wielowektorową. Potrafił wykorzystać bieżącą sytuację polityczną, powiązania rodzinne, a nawet oddziaływać na sąsiadów i to z ich pomocą realizować własne cele. Najważniejszy dla niego był interes Polski. To właśnie dla niego był gotów do wszystkiego. Odzyskał Wielkopolskę, Małopolskę, później nawet Mazowsze i Śląsk. Niestety zastane przez niego najważniejsze tereny Wielkopolski były kompletnie spustoszałe. Niemożliwym było zapewnienie ciągłości państwowości właśnie stamtąd. Kazimierz I Odnowiciel zjednoczył również społeczeństwo. Zmęczeni anarchią i ciągłymi wojnami ludzie pragnęli z powrotem zaznać prawowitej władzy
i państwowej organizacji. Kiedyś wola władcy narzucana była przemocą, teraz rządy nowego króla przyjmowane były z wdzięcznością. Po całej dotychczasowo opisanej zawierusze zdecydował przenieść stolicę do Krakowa i stamtąd odbudowywać potęgę Polski [5].
Kamil Pietrzykowski
Bibliografia:
[1] Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego jest wersją on-line Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego, wyd. I reprint, Warszawa 1997, reprodukcja wydania z roku 1969. https://sjp.pwn.pl/slowniki/stolica.html – dostęp 20.03.2020 r.
[2] ↑ Wielkopolska – nasza kraina, Włodzimierz Łęcki (red.), Paweł Anders, t. II, Poznań: Wojewódzka Biblioteka Publiczna i Centrum Animacji Kultury, 2004, s. 39, ISBN 83-89738-09-0, OCLC 749728646.
[3] https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Boleslaw-I-Chrobry;3879181.html – dostęp 20.03.2020 r.
[4] https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Mieszko-II-Lambert;3940828.html – dostęp 20.03.2020 r.
[5] „Dzieje Polski” – F. Koneczny, Tom I-II, rok wydania 2015 (reprint wydania z roku 1902) Dom Wydawniczy „Ostoja”, Wydawnictwo Dziennika „Rozwój”, w Łodzi. ISBN 978-83-60048-84-9
[6] https://www.3dom.pro/blog/postacie-z-historii-polski-ktorych-pora-jednoznacznie-nazwac-zdrajcami – dostęp 20.03.2020 r.
[7] http://fineartexpress.pl/malarstwo/59-malarstwo-historyczne/wojciech-gerson/111-obraz-wojciecha-gersona-kazimierz-odnowiciel – dostęp 22.03.2020 r.