Przywódcy Unii Europejskiej ogłosili kontrowersyjny projekt ustawy, który wzbudza obawy dotyczące wolności mediów i dziennikarzy. Projekt zakłada, że agencje bezpieczeństwa narodowego państw członkowskich będą mogły instalować oprogramowanie szpiegujące na telefonach dziennikarzy w określonych okolicznościach.
Według zaproponowanych przepisów, państwa UE będą miały możliwość infiltrowania telefonów dziennikarzy, jeśli istnieje podejrzenie, że bezpieczeństwo narodowe jest zagrożone i jeśli istnieje podejrzenie, że źródła informacji dziennikarzy mogą współpracować z podmiotami uznawanymi za groźne dla państwa.
Projekt ustawy miał początkowo chronić dziennikarstwo i wolność mediów, zwłaszcza w państwach takich jak Polska i Węgry, gdzie wolność mediów była podważana. Jednakże, na wniosek Francji, ustawa została zmieniona, a proponowane przepisy stały się bardziej ogólnikowe i mogą stwarzać ryzyko nadużyć ze strony władz państwowych.
To podejście wywołuje obawy o naruszanie prywatności dziennikarzy i cenzurę mediów. Przykładem, który wskazuje na ryzyko nadużyć, jest sytuacja w Polsce, gdzie rząd PiS używał systemu Pegasus do niejasnej i niewyjaśnionej inwigilacji obywateli.
Konfederacja, jako ugrupowanie polityczne, sprzeciwia się tym proponowanym przepisom, uznając je za potencjalnie niebezpieczne dla wolności słowa i niezależności mediów. Ważne jest, aby dbać o ochronę wolności dziennikarzy i zapewnić, że środki bezpieczeństwa narodowego nie będą wykorzystywane do naruszania praw obywateli i dziennikarzy.