Wstrząs, który wstrząsnął całą Polską, miał miejsce w kopalni Marcel w Radlinie 22 stycznia o godzinie 3:06. Z energią równą magnitudzie 3,15, zdarzenie to zakończyło się tragicznie – śmiercią 34-letniego górnika i hospitalizacją 11 kolejnych pracowników. Cztery osoby doznały poważnych obrażeń, w tym urazów twarzoczaszki, kończyn oraz kręgosłupa.
Polska Grupa Górnicza w ogniu wyzwań
Kopalnia Marcel, należąca do Polskiej Grupy Górniczej (PGG), działała pod stałą presją wynikającą z zagrożeń sejsmicznych. Jak podkreślił Marek Skuza, wiceprezes ds. produkcji PGG, sytuacja po wstrząsie wymagała natychmiastowego działania. W rejonie wstrząsu załoga została wycofana, a ratownicy podjęli niezbędne środki bezpieczeństwa, w tym przewietrzanie oraz obserwację aktywności górotworu.
Akcja ratunkowa: heroiczna walka o życie i zdrowie górników
Ratownicy górniczy z sześciu ruchów kopalni ROW oraz dwa zespoły z Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego niezwłocznie przystąpili do akcji. Ich działania były koordynowane w warunkach zagrożenia metanowego i zaburzeń wentylacyjnych. Niestety, mimo natychmiastowej pomocy i interwencji kopalnianego lekarza, życie jednego z górników nie udało się uratować.
Wstrząsy w kopalniach – niebezpieczeństwo wpisane w zawód
Podziemne wstrząsy, obok wybuchów metanu i pyłu węglowego, należą do najczęstszych przyczyn wypadków w górnictwie. W Polsce rejestruje się rocznie około 1,5 tysiąca wstrząsów o charakterze wysokoenergetycznym, jednak tylko nieliczne z nich powodują poważne konsekwencje. Przypadek kopalni Marcel jest kolejnym przypomnieniem o niebezpieczeństwach związanych z tym zawodem.
Czy Polska jest gotowa bronić swojego górnictwa?
Górnictwo węgla kamiennego to filar polskiej gospodarki i niezależności energetycznej. Jednak tragiczne wydarzenia, takie jak wstrząs w kopalni Marcel, powinny skłonić nas do refleksji nad bezpieczeństwem pracy w tym sektorze oraz wsparciem, jakie oferujemy tym, którzy codziennie ryzykują życie, aby zapewnić energię dla kraju.
Czy Polska Grupa Górnicza i władze państwowe podejmują wystarczające działania, aby chronić życie i zdrowie polskich górników? Czy zamiast wspierać zielone utopie, które niszczą miejsca pracy, nie powinniśmy inwestować w technologie zwiększające bezpieczeństwo w naszych kopalniach?
