W poniedziałkowej audycji na swoim kanale YouTube Krzysztof Jackowski – znany jasnowidz z Człuchowa – odniósł się do osoby pana Grzegorza Brauna, lidera Konfederacji Korony Polskiej. Odpowiadając na pytanie widza, Jackowski podkreślił, że poseł Braun zyskuje coraz większą popularność i wpływy, co – według jego odczuć – wywołuje poważny niepokój wśród ludzi związanych z władzą i elitami politycznymi.

„Chcą go ośmieszyć. Będzie próba podania mu czegoś…”

Jackowski zaznaczył, że „Brauna będą chcieli ośmieszyć” i ostrzegł przed możliwymi próbami kompromitacji poprzez podanie mu substancji na publicznym wydarzeniu.
– „Grzegorz Braun musi uważać na to, co je i pije – czy sok, czy herbatę. Może zostać podana mu substancja, po której zacznie mówić dziwne rzeczy. Będzie to perwersyjna próba ośmieszenia” – mówił Jackowski.
Sugerował także, że działania te mogą być z góry zaplanowane przez wpływowe środowiska, które czują się zagrożone przez Brauna i jego formację polityczną.

„Podstawiony człowiek” blisko Brauna?

Jackowski wspomniał również o obecności przy pośle Braunie pewnej osoby, którą określił jako „niskiego, cichego mężczyznę”, mogącego być – jak twierdzi – „podstawionym” w celu inwigilacji lub wywołania jakiegoś zaplanowanego incydentu.
– „Ten człowiek gra bliskość z Braunem, ale nie jest szczery. Może być podstawiony” – ostrzegł jasnowidz.

Historia zna podobne przypadki. Braun powinien być czujny

Komentarze Jackowskiego, choć przez wielu traktowane z dystansem, pokrywają się z rosnącą atmosferą niepokoju wokół politycznego wzrostu pana Grzegorza Brauna. Przypomina się dziś przypadek posła Gabriela Janowskiego, który w 2000 roku zaczął się dziwnie zachowywać przed kamerami – rzekomo po zażyciu nieznanej substancji – tuż przed ważnym głosowaniem nad losem ministra skarbu.
Podobieństwa są uderzające – również wtedy chodziło o wyeliminowanie polityka, który nie pasował do układu.

Czy to tylko wizje? A może ostrzeżenie, które warto potraktować poważnie

Krzysztof Jackowski już wcześniej trafnie przewidział rosnącą siłę polityczną pana Brauna, wbrew sondażom i prognozom „ekspertów”. Dziś jego słowa mogą być traktowane jako ostrzeżenie – jeśli nie mistyczne, to przynajmniej logiczne.
Braun uderza w interesy wielu wpływowych środowisk – zarówno krajowych, jak i zagranicznych. O jego sile świadczą nie tylko głosy wyborców, ale i reakcje polityków władzy, z premierem Donaldem Tuskiem na czele.
Im wyżej wchodzi pan Grzegorz Braun, tym bardziej będzie atakowany – i to niekoniecznie w sposób otwarty.