Etyka kończy się tam, gdzie zaczynają się miliardy – tak można podsumować najnowszy raport ONZ, który obnaża skalę współudziału międzynarodowych gigantów w izraelskiej machinie okupacyjnej. Z dokumentu „Od ekonomii okupacji do ekonomii ludobójstwa”, przygotowanego przez specjalną sprawozdawczynię ONZ Francescę Albanese, wynika, że dziesiątki globalnych firm – od Amazonu i Google po Coca-Colę i Siemensa – pośrednio lub bezpośrednio wspierają zbrodnicze działania Izraela wobec Palestyńczyków.
Raport ONZ: korporacje w służbie okupacji
W raporcie wymieniono setki przykładów powiązań gospodarczych z izraelską armią, przemysłem zbrojeniowym i systemem apartheidu. Współpraca obejmuje dostawy sprzętu wojskowego, technologii nadzoru, usług chmurowych czy inwestycji infrastrukturalnych w nielegalnych osiedlach.
„Z ekonomii okupacji przeszliśmy do ekonomii ludobójstwa” – napisała Francesca Albanese, apelując o sankcje i międzynarodową odpowiedzialność firm wspierających izraelski reżim.
Wśród wymienionych marek znalazły się m.in.:
- Amazon i Google (Alphabet) – współpraca przy projekcie Nimbus, zapewniającym chmurę obliczeniową izraelskiemu wojsku;
- Intel i Dell – produkcja i dostawy technologii dla izraelskiego przemysłu obronnego;
- Coca-Cola, McDonald’s, Nestlé, Carrefour – finansowe i logistyczne wsparcie dla izraelskich firm działających w okupowanych osiedlach;
- AXA, BNP Paribas, HSBC – inwestycje w banki i spółki zaangażowane w utrwalanie okupacji;
- Siemens, Volvo, Caterpillar – dostawy sprzętu wykorzystywanego do wyburzania palestyńskich domów.
MSZ Polski: stanowisko krytyczne wobec biznesu wspierającego zbrodnie
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych odniosło się do raportu ONZ z dezaprobatą wobec działań korporacji wspierających okupację, wskazując, że żadne zyski nie mogą usprawiedliwiać współudziału w łamaniu prawa międzynarodowego. Resort potwierdził, że przygląda się sprawie i popiera stanowisko ONZ w zakresie odpowiedzialności biznesowej za zbrodnie wojenne.
Gospodarka ponad moralnością
W obliczu brutalnych bombardowań Gazy, setek tysięcy ofiar cywilnych i głodu wśród Palestyńczyków, globalne korporacje wciąż zarabiają na kontraktach z Izraelem. Ich zyski rosną proporcjonalnie do cierpienia okupowanego narodu.
Światowe media milczą. Politycy unikają tematu.
Ale liczby i fakty pozostają nieubłagane – globalny kapitał współfinansuje izraelskie ludobójstwo.















Komentarze są zamknięte